Obecnie wszyscy żyją szybko i w sposób raczej konsumpcyjny, wobec tego także nie mają chęci do naprawiania relacji.
Nastały takie czasy, że prościej jest skończyć związek oraz poszukiwać czegoś innego, niż starać się rozwiązywać problemy.

Źródło: http://www.flickr.com
Ludzie są większymi egoistami, którzy przedkładają swoje potrzeby nad potrzeby bliskich. Z tego wynika wszechobecna niechęć do kompromisów. Do tego dochodzi szybkie życie, które powoduje, że małżonkowie rzadko się widują. I tak zwykle zaczyna się każdy kryzys. Od nas zależy, jak to się wszystko zakończy. Możemy odpuścić i każdy pójdzie w swoją stronę albo można walczyć o starą miłość. Należy podjąć trud i zapisać się na terapię. Tam pod czujnym okiem fachowca będziemy w stanie powiedzieć, co leży nam na sercu. Jednak będzie trzeba wysłuchać też racji drugiej strony. Psycholog zadba o to, by podczas spotkania nie było krzyków czy wyzwisk. Jako ktoś z zewnątrz będzie miał świeże spojrzenie na sprawę i jego komentarze często będą trafiać w same sedno. Terapia może trwać długie miesiące i powinniśmy zdawać sobie z tego sprawę.
Jeżeli zastosowana w niniejszym tekście retoryka do Ciebie przemówiła, to zobacz tu (https://orthosmile.clinic/) inne tego typu wpisy – one odnoszą się do pokrewnej problematyki.
Trzeba dać sobie czas. Zbliżenie może tworzyć się w bólach, ale warto będzie podjąć ten wysiłek, szczególnie jeżeli mamy dzieci i nie chcemy niszczyć rodziny. Nie zapominajmy, aby na sesjach być szczerym, ale mówić z szacunkiem.
Trzeba dać także możliwość drugiej osobie, aby odpowiedziała na nasze oskarżenia. Tak powstaje dialog, który jest podstawą każdego trwałego związku. Może nauczymy się kłócić konstruktywnie.